wtorek, 15 stycznia 2019

Histeria


Nareszcie!
Nareszcie lewactwo doczekało się swojego "męczennika", a nie jakiegoś Diduszki. A że prezydenta Adamowicza nie zabili pisowscy oprawcy, tylko jakiś niezrównoważony psychcznie kryminalista? Trudno! Jest tak długo wyczekiwany "męczennik"! Jest "bohater"! Festiwal nienawiści do Polaków i Polski czas zacząć. W tolerowanych przez PIS zagranicznych mediach - sztuczna histeria, a tragiczną śmierć prezydenta Adamowicza będzie można propagandowo wykorzystywać jeszcze długo, długo... niczym żydzi do dziś żywiący się pomordowanymi przez Niemców swoimi współplemieńcami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz