Czarny wtorek: „brak legalnej aborcji zabija”. Tak „wściekłe Polki” chcą „ratować kobiety”: Rok po przeprowadzeniu „Czarnego protestu”, w polskich miastach po raz kolejny na ulice wyszli zwolennicy rozszerzenia „prawa do aborcji”. Jednak nawoływanie do zalegalizowania powszechnego zabijania dzieci w łonach matek tym razem nie zyskało dużego poparcia. Widać, że „Czarny protest” wygasa.
Klapa, bo Soros pożydził? Widać, nie inwestuje tam, gdzie nie spodziewa się sukcesu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz